Tutaj znajdują się rzeczy bezużyteczne i już nikomu niepotrzebne. Nie, nie mowa tutaj o zepsutych mikrofalówkach czy stłuczonych wazonach (choć i takie rzeczy się pojawiają), a o prawdziwych postaciach, które niegdyś żyły (albo żyją nadal, wrzucone tu przez pomyłkę, albo przez swoją sytuację). To miejsce dobrze można nazwać również cmentarzyskiem. Gnijące już istoty, które nie wydobywają z siebie okropnego smrodu, po prostu leżą sobie bezwładnie na kupkach, tak samo jak śmieci na wysypiskach. Nikomu nie chciało się ich kopać, więc po prostu rzucono ich ciała w jedno miejsce. Ale nie wszystkie rzeczy tutaj to ciała. Znajdują się tutaj również mieszkańcy tej okolicy. Tak, postacie, które nie mają się gdzie udać, zamieszkują to miejsce i nazywają własnym domem. Jest tu kilka ścieżek oraz dołów, które pojawiają się znikąd, przez co na każdym kroku można gdzieś bezwładnie spaść. Prócz dziwnych odgłosów i wołania o pomoc, można spotkać tu jeszcze szczury czy nienaturalnych rozmiarów karaluchy.